poniedziałek, 25 stycznia 2010

Mieczy ci u nas dostatek ............



Inne mamusie to kleją: kwiatki, falbanki, słodkie papierki a ja zakasałam rękawy i musiałam wykonać dwa miecze. Darowali mi chwilowo pociąg, ale mieczy nie odpuścili. Skleiłam je z dwóch tekturek 2mm, w przeciwnym wypadku nie przetrwałyby nawet jednego starcia. Ozdobione papierami  z Lidla (srebrny i złotym), zembossowane na czerwono, ozobione szklanymi kamyczkami i rub-onsami. Zdjęcia zrobiłam szybciutko, bo jak to na wojnie, różnie bywa z orężem.
Dziękuję za zaglądanie i miłe słowa.
Życzę spokojnego popołudnia.

9 komentarzy:

  1. Nooo miecze pierwsza klasa... ciekawe kiedy ja będę tak tworzyć. Chłopaki pewnie przeszczęśliwi. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  2. co prawda u nas juz po baliku,ale jakby co to się zgłoszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ..no, że tak powiem wyszczerbiły się co nieco w szale walecznym, mniejszy już klejony i naprawiany zszywaczem

    OdpowiedzUsuń
  4. wooow jestem pod wrażeniem 8)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!!!
    Czegoś takiego, to się nie spodziewałam pomysłowa osóbko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ekstra! Ja to mam ostatnio królewnę chi chi, na różowo brrrrrrrr ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ha! Prawdziwa Matka craftująca z Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. kobieta Renesansu - we wszystkim się sprawdza! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. haaa ubawiłaś mnie tymi mieczami co fakt to fakt masz niezłe zagwostki co z chłopcami kleić ale miecze jak najbardziej udane!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas