Moje pierwsze jaja w decou. Dziś błogosławię aparat za jego niedociągnięcia, bo nie widać moich. Strusie wymagają jeszcze podpóki do prezentacji. Dla wytrawnych mistrzyń te moje jaja to takie nic, ale dla mnie to wyczyn.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaglądanie.
O rany ale śliczne.... i jak ładnie pokazane.
OdpowiedzUsuńSłonecznych Świąt buziole
Cyguś, Ty za skromna jesteś! Jaja wyszły ślicznie i pięknie je zaprezentowałaś!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wesołych Świąt :*
Wspaniale wyszły! Gratuluję cierpliwości!
OdpowiedzUsuńPiękna prezentacja i gratuluję nowej umiejętności. Życzę zdrowych i spokojnych Świąt :*
OdpowiedzUsuńDla mnie to wyczyn. Piękne!
OdpowiedzUsuńCudne jaja i tak pięknie je wyeksponowałaś!!!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE !!! a jak się błyszczą !!!! fiu fiu ilość lakieru imponująca :)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajka! i jak pięknie błyszczą! czym lakierowałaś?
OdpowiedzUsuńPompi lakierowałam Dala Hihg Gloss, około 15 razy i 3 razy przecierałam papierem ściernym,
OdpowiedzUsuńpiękne jajka!! jak na osobę początkującą są naprawde genialne i świetnie zrobione, a nawet ktoś zaawansowany by ich pozazdrościł :) ja zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę spokojnych świąt Wielkiej Nocy!
Natalia
Zdrowych i spokojnych Świąt życzę!
OdpowiedzUsuń