wtorek, 2 listopada 2010

Bombeczka ze śnieżnej Rae



A to bombeczka z 12 ścianek. Troszkę słabiej widać wzorki na papierach, ale jest taka bardziej bombastyczna (połączenie słowa bombka i optyczna, czyli, że optycznie bardziej przypomina tradycyjną bombkę).  Ci którzy widzieli śnieżną Rae na własne oczy wiedzą, że kolorki są troszkę inne, ale takie mam dziś światło i już. Drewniane koraliczki odpruwała moja mama przez dwa tygodnie z ciuchlandowej kamizelki. Mam ich trochę i będą zapewne dodatkami do tegorocznych świątecznych prac.

14 komentarzy:

  1. Świetny pomysł na własnoręczne bombki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Absolutnie "bombastyczna"!!!!! Też muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest prześliczna! Faktycznie poprzednim trochę brakowało przestrzenności ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie bombastyczna,wspaniały pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacja! A te koraliki! Pełen zachwyt!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta jest taka pełniejsza :) Śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow, świetne bombeczki:)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sprytnie wykorzystałaś te papiery. Same w sobie są dosyć nieciekawe a na takich bombkach wcale tego nie widać. Rewelacja.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas