środa, 10 sierpnia 2011

Ślub na różowo


 
Nie jestem mocna w kompozycjach kwiatowych, tak więc poprzestałam na jednym.


A to nasz nowy domownik. Kotka wabi się Kotecek. Nie chciałam mieć kota w domu, ale Staś tak mnie męczył, że złamałam się a oto owoc naszych negocjacji. Kicia jest czyściutka, przemiła i szalona. Obserwowanie jej kociokwiku zajmuje nam sporo czasu a sypia w różnych dziwnych miejscach.


Dziś na podwieczorek są bułeczki drożdżowe skąd? Z piekarnika, fantastyczny przepis i smak. W zasadzie teraz kiedy piszę posta są już tylko dwie, tak więc zmieściliśmy się w czasie podwieczorkowym, bo jak podaje Wikipedia, spożywa się go między 14:30 a 18:00, pierwsza została zjedzona 14:40. Ledwie udało mi się zrobić zdjęcie.

Pozdrawiam serdecznie odwiedzających
a szczególnie tych, którzy znajdują czas,
by zostawić parę miłych słów.

13 komentarzy:

  1. Karteczka przepiękna a te bułeczki mmmmmm narobiłaś mi smaka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna kartka a kotek uroczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocza karteczka :) Nie bój się kwiatów, przecież radzisz sobie z nimi świetnie :)
    Smakowite bułeczki, ależ mi narobiłaś apetytu :)
    Kotek śliczny, byłam pewna, że Ty wolisz psy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ślinka mi pociekła na widok tych tak profesjonalnie wyglądających buł :) a kompozycja zaiste skromna :) ale kartka i tak urocza; zazdroszczę tego wykrojnika wstegi;

    OdpowiedzUsuń
  5. Kartka ma kwiatków w sam raz:) natomiast chciałam powiedzieć, że pokazywanie takich zdjęć w porze podwieczorkowo-kolacyjnej powinno być zabronione! Ślinka mi cieknie od samego oglądania... Dziś już późno ale jutro koniecznie muszę coś słodkiego zmajstrować... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cyguś, coś Ty tu nawstawiała! Najgorsze są te bułeczki ;) Człowiek na diecie a tu wodzą na pokuszenie. Strasznie wyglądają! Wszystkie bym zjadła! :)
    Kociak słodziak :) Zanim zrobiłam się psiarą (przez przypadek), z wyboru byłam kociarą :)
    I karteczka śliczna! Mi tam często jeden kwiatek wystarcza, a ten ma jeszcze pięknie zamglone kwiatki z boku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna jest ta kwiatowa karteczka. Taka "kompozycja" kwiatowa prezentuje się baaardzo elegancko. Jak nimucha napisała, bułeczki to cios poniżej pasa, szczególnie, ze piszę wieczorem a ślnotoku prawie od nich dostałam... A Kicia świetna jest po prostu. Psy są ok, ale koty to na prawdę artystyczne dusze (mam i kota i pasa, więc wiem co mówię ;-D), więc będzie u Was w domu taki artysta pasować świetnie... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudna kartka!!!
    Piękna prosta forma :)
    Kociak jest przesłodki :D
    Mrrrr.... bułeczki... pychota... Nie wolno takich pyszności pokazywać :P
    :***

    OdpowiedzUsuń
  9. piękna kartka:)ten jeden śliczny kwiat idealnie zdobi pracę i ten kwiecisty papier:)
    słodki kociak:)ale kusisz tymi bułeczkami...pyszności aż ślinka cieknie:)pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. So pretty! Love that blossom and decorative piece!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna,delikatna karteczka! Jak zawsze podziwiam Twoje użycie tych wypasionych dziurkaczy, na które ja zapewne kompletnie nie miałabym pomysłu:D
    Kocurek cudny, miejsce na spanie wybrał sobie genialne, a bułeczki.... aż mi zapachniały:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cyguś, czyżbyśmy obie dostały kociego rozumu hę:) kicia cudna zapraszam w odwiedziny do mojego kocurka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. so beautiful card and what a worderful and sweet cat
    hugs Pia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas