Ostatnio było mnie bardzo mało u siebie i u Was na blogach. Dla usprawiedliwienia tej nieobecności przedstawię Wam część mojego gospodarstwa, która pochłania mi ogrom czasu. Moich trzech chłopców i męża już poznaliście, teraz czas na gospodarstwo.
Na zdjęciach powyżej moja menażeria. Suczka Dafne, Koń Eliksir i kotka Sznytka a poniżej czworaczki Sznytki, które przyszły na świat w sobotę. Jestem dumna bo asystowałam cały czas przy porodzie. Jak widać Sznytka jest trzykolorowa i obdzieliła swoje dzieci całą gamą kolorów. Rudasek skradł moje serce.
Skarby z sadu
Skarby z ogrodu
Skarby z lasu
I ogród kwiatowy, chyba już się nim chwaliłam , ale co tam zrobię to jeszcze raz.
Słodkości z pierwszych tegorocznych orzechów, ciasto miodowo-orzechowe, uwielbiam je. Zjadłam go już straszne ilości, dobrze, że przenoszenie ogrodu przede mną będę miała okazję spalić trochę kalorii.
Do tego jeszcze ferma, robienie przetworów, posiłki, malowanie pomazanego kredkami pokoju dzieci, porządki, pranie itd, itd,. Mam nadzieję,że trochę się usprawiedliwiłam.
A tu słodkości dla Was, na szczeście od nich się nie tyje, niestety uzależniają;)).
Świąteczna kolekcja Dovercraft i dziurkacz MS.
Wystarczy komentarz pod postem. Na wpisy czekam do soboty, w niedzielę losowanie.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Cyguś, że ogród, że warzywa, że kwiatki to wiedziałam ale konia nie przewidziałam :) I kto koło niego chodzi, Ty? To chyba strasznie dużo roboty?!
OdpowiedzUsuńCyguś, jak dorosły, odpowiedzialny człowiek znika z życia scrapowego i blogowego to mnie nie dziwi. Nie samym robieniem karteczek i pisaniem komentarzy człowiek żyje ;)
i mnie koń zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo duzo pracy kobieto- podziwiam.
Buziaki i zapraszam do mnie :)
Wow ogrom pracy ale i przyjemności mnóstwo :) Prowadzisz piękne życie.
OdpowiedzUsuńOgród piękny, zwierzaki super a 200 post to jak najbardziej powód do świętowania.
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje małe słodkości.
http://napolanie.blogspot.com/2012/09/111-urodzinowe-sodkosci.html
Pozdrawiam :)
Ja na razie podziwiam u wszystkich pomysły na dom i ogród, bo coś mi się wydaje, że na wiosnę to już swoje będę urządzac, więc dziś podpatruję tylko:)
OdpowiedzUsuńDiżeki za przypomnienie, że orzechy trzeba iśc pozbierać:))
Pozdrawiam.
Ale zwierzyniec, mój też pochłania ogrom czasu, a jeszcze nie mam dzieci, więc nie dziwię się, że masz malutko wolnego czasu!
OdpowiedzUsuńSłodycze barrrrdzo kuszące, więc grzecznie ustawiam się w kolejce i pozdrawiam serdecznie :* :)
ależ tam u Ciebie pięknie! :D
OdpowiedzUsuńi te słodycze też bardzo interesujące... ;)
Alez masz super zbiory, zazdroszczę i orzechów i malinek:) Ciastko bym z chęcią zjadła ale niestety mały odwyk od cukru mam narzucony:) Gratuluje rocznicy i życzę więcej takich okazji:)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy! ciasto wygląda na przepyszne, chętnie stanę w kolejce po inne słodycze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Was :)Ale i dużo pracy trzeba włożyć, podziwiam, że znajdujesz jeszcze czas na scrapowanie!
OdpowiedzUsuńCiacho kusi, uwielbiam takie :)
Candy też kusi :)
Pozdrawiam, Klaudia
Pięknie u Ciebie, jka na wsi mieszkam, to rozumiem wszystko, ale nie zamieniłabym tego miejsca na żadne inne:) I słodkości śliczne przygotowałaś do poczęstowania:)
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje zwierzaki i ogród! Dla mnie to zachwycające życie, niestety mieszkam w bloku i mogę sobie na tym metrażu co najwyżej chomika sprawić....
OdpowiedzUsuńCiasto orzechowe też uwielbiam, aż za bardzo nawet, dlatego piekę je tylko na święta :)
Chętnie się jednak zapiszę na inne Twoje słodkości!
Pozdrawiam !
Przepiękny ogród!! Och, jak zaczarowana kraina, tyle cudowności, ale pracy to tam macie mnóstwo! Zwierzaki dobrze trafiły!:)
OdpowiedzUsuńMy też jesteśmy wielbicielami orzechów.. Najmłodsze z nas ma 1,5 roku, a od dwóch miesięcy też chrupie:)
Skromnie.. też zapisuje się na te pyszności:) Pozdrawiam:)
Oj ,,,podziwiam ,podziwiam...tyle na głowie ...a na słodycze chętnie się skuszę...ostatnio mam za mało cukru we krwi :))
OdpowiedzUsuńRodzina, zwierzaki, ogród, dom ... pracy wiele ale satysfakcja pewnie wielka ;) Rudy kociak też skradł mi serce, bo kiedys nieszkał taki pod moim dachem... ech;)
OdpowiedzUsuńTyle u Ciebie zwierzątek a u mnie tylko kot i pies :) Z darami lata widać miałaś dużo pracy , ale jest też z tego wielka radość :)Śliczne roślinki ozdobne też wymagają pracy , wiem bo sama mam duży ogród roślin ozdobnych :). Z wielką przyjemnością wezmę udział w zabawie :) pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Ciebie:) I ile pysznych darów przyrody..., zwierzaki.... Masz co robić:)
OdpowiedzUsuńCisteczko miodowo-orzechowe uwielbiam także, więc zostaw mały kawałeczek;) please:)
A słodkościami, po których się nie tyje, tym bardziej się zaopiekuję:)
Pozdrawiam:)
Gratuluję 200 posta :) Nic dziwnego, że nie napisałaś ich więcej, przy tak ogromnym gospodarstwie o_O Podziwiam z zachwytem ;)
OdpowiedzUsuńCyguś! Wspaniale, że zamieściłaś zdjęcia Waszego gospodarstwa. Szczerze powiem, że po cichu na to liczyłam, kiedy czytałam, że pochłaniają Cię ostatnio prace ogrodowo - domowe. I proszę - fotki są.
OdpowiedzUsuńTe kociaki są przesuper, pies, koń, kocia mama. Ja to się chyba wybiorę do Ciebie, coby te futrzaki wyczochrać.
Begonie pięknie Ci kwitną, a w oddali widać sieci pająków, których niestety teraz robi się zatrzęsienie. Brrrr. Na szczęście ogrodowi nie szkodzą.
Aha, na candy się zgłaszam oczywiście bez dwóch zdań.
:)
Aguś miałam okazję osobiście oglądać Twój ogród i nie dziwię się, wolisz w nim spędzać czas niż przed komputerem. Ciacho wygląda wspaniale, choć Łukasz nadal wspomina karpatke. :)
OdpowiedzUsuńGratulację z okazji 200 posta i kolejnych życzę z pięknymi pracami jakie tworzysz.
A inne słodycze też kuszą :):):):)
Gratuluję 200 postów :) Niezły wynik!!!
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zauroczyły kotki :) Jakie one słodkie!!!
A po słodkości zgłaszam się z wielką chęcią! Pozdrawiam
Ale sie u Ciebie dzieje. Na nude narzekać nie możesz. Zazdroszczę Ci zwierząt i pięknego ogrodu no siły i cierpliowości żeby to wszystko opanować.
OdpowiedzUsuńzgłaszam się! :) candy cudowne!!!
OdpowiedzUsuńoch, losie, niesprawiedliwy losie, weź się do mnie uśmiechnij!!!! ;)
pozdrawiam!
ps. ja też jestem z Lublina :)
http://oliwkowepasje.blogspot.com/
Wow...piekny ogrod, slodkie zwierzaki i pewnie pyszne ciacho :)
OdpowiedzUsuńi jeszcze takie slodkie Candy na koniec , do ktorego sie zglaszam :)
Pozdrawiam i wytrwalosci zycze :)
Bardzo piękny blog i z pewnością będę tu zaglądać :) - Dodaję go do obserwatorów ! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne cukierasy w candy. Ustawiam się w kolejce licząc, że szczęście się do mnie uśmiechnie :)
Byłby to z pewnością wspaniały prezent na urodziny :)
Pozdrawiam! :)
Kochana pisałaś ostatnio że Cię nie będzie... więc mówię zajrzę ale na pewno nic nowego, a tu proszę...! to co tygryski lubią najbardziej! :P też się ustawiam :P:D A co!? :P
OdpowiedzUsuńCo do gospodarstwa to świetnie się wszystko prezentuje tak naturalnie :-) pozdrowionka dla kotka, pieska i konika :* :D
Gratuluję 200 posta :)
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje zwierzaki i ogród!
Uwielbiam rude koty, ale sama mam w takim szaro -czarnym ubarwieniu taki przyszedł i już został:}
Również ustawiam się w kolejce za słodkościami:)
OdpowiedzUsuńHm...a ciasto wygląda...przepysznie:))
Pozdrawiam.
Ale piękne candy,zapisuję się
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie poczęstuję się takimi słodkościami i zapraszam do mnie....
OdpowiedzUsuńNiesamowitą ma pani gromadkę! szczególnie kociaki, każdy wziął z matki coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia i zachęcające słodkośći.
OdpowiedzUsuńhttp://steefaciszyszarejmychy.blogspot.com/
Cudowne candy!!! Ustawiam się na szarym końcu...;)ale może to mi przyniesie szczęście;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękny ogród!!!
OdpowiedzUsuńA słodkości też cudne - więc zgłaszam się do losowania :)
Pięknyogród ach marzenie !! Ja mam działeczkę ale malutką i daleko, z dziećmi trochę ciężko nam tam dotrzeć bo tu piesek jeszcze - no ale staram się jak najczęściej tam jeździć (rowerki tylko nam do tego służą wspomnę :)) Cieszę się na szansę wygranej u Ciebie! I cóż.. może faktycznie się uda? :) Pozdrawiam cieplutko..
OdpowiedzUsuńJeszcze zdążyłam! Mimo że koniec, to może przywołam trochę szczęścia :) Kociaki wspaniałe! :) sama mam małego czarnuszka, próbujemy rodziców przekabacić na rudzielca :) może kiedyś!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, G.
I ja chętnie wezmę udział w zabawie :) Przyda się troszkę nowości w mojej szufladzie :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się na candy - w ostatniej chwili :)
OdpowiedzUsuńBanerek na www.magdalenardo.blogspot.com
P.S. Może się podzielisz przepisem na ciasto?!
Wow jak dobrze że jeszcze zdążyłam. Zapisuję się więc na wspaniałe cukieraski i gratuluję 200 postów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń