Albumik w rozmiarze 20x20. Na drutach wywiązałam kokardy, niestety już nie zrobiłam zdjęcia. Oswajam się z ozdobami i napisami z tektury. Niektóre z nich przeleżały chyba 2 lata.
Stasinek o 7 rano, zachwycony pierwszym śniegiem.
Dziękuję serdecznie za zaglądanie i pozostawiane komentarze.
Agnieszka
Ale superowa ptaszyna usiadła na Twoim parapecie;) Album cudny:) Ale co to za wykrojnik, ten, z tymi kwiatkami?Przedostatnie zdjęcie albumu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękny album :) cudowne kolory. Duża ta ptaszyna na parapecie ;)
OdpowiedzUsuńPiękny album, świetnie Ci wychodzi to oswajanie. Wykrojnik z kwiatami boski :)
OdpowiedzUsuńPiękny, elegancki i delikatny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny album :)
OdpowiedzUsuńWykrojnik to:
OdpowiedzUsuńhttp://spellbinderspaperarts.com/products/p-130-poinsettia-border-grand.aspx
na zdjęciu nie wygląda atrakcyjnie
Aguś, cudny album, świetnie wszystko zgrane, mnie również wpadł w oko ten wykrojnik z gwiazdą betlejemską.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, elegancki album :)
OdpowiedzUsuńPiękny album!:)
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcie - od tego zacznę, taka "uchwycona chwila" :) Album podoba mi się, jeszcze nie wpadłam na pomysł, żeby w nim wykorzystać embossing na papierze... Pozdrawiam serdecznie, Magda :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, delikatny albumik:))
OdpowiedzUsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuńLekki, delikatny :))
:*
Hej! Bardzo piękny albumik! Ja jeszcze nie spróbowałam tekturowych dodatków, ale skoro mi o nich przypomniałaś ... Dodałam Cie do mojej bloglisty, żeby Cie mieć na oku :-)
OdpowiedzUsuń