Przepiśnik na aukcję Ludki. Z natury jestem bardzo praktycznym człowiekiem, dlatego przepiśnik nie ma zbyt wielu elementów a wewnątrz zamiast tradycyjnych kartek ma koszulki. Papiery nabierały bardzo długo mocy urzędowej. Ostatnio obiecałam sobie, że muszę wykorzystać zapasy przydasiów i chociaż nowości kuszą dzielnie opieram się.
Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Piękny przepiśnik, a na dodatek praktyczny, po prostu super :)
OdpowiedzUsuńFajne rozwiązanie z koszulkami, nie zawsze chce się przepisywać wszystko do nowego przepisnika, czasem wystarczy włożyć coś do koszulki. Bardzo dobre rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńI loved the convenience. That's a good idea!
OdpowiedzUsuńPiękny i zachęcający do gotowania! :) Ja też przygotowuję teraz taki przepiśnik, ale w dużym formacie, również z koszulkami w środku - dzięki temu kartki nie będą się brudzić :)
OdpowiedzUsuńWow! no z takim to się jeszcze nie spotkałam ale powiem, że jest rewelacyjny! Te koszulki to świetna sprawa
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepiśnik :)
OdpowiedzUsuńPrzepiśnik wyszedł świetnie , bardzo pomysłowy :))
OdpowiedzUsuńJest cudny, jak wszystko co przysłałaś:)!!!!
OdpowiedzUsuńtymi koszulkami to mnie natchnęłaś-świetny pomysł i świetny przepisnik :)
OdpowiedzUsuńŚwietny Aguś, też mam te papiery i jeszcze nabierają mocy urzędowej :) Myślałam o takim przepiśniku, tylko że chciałam ozdobić gotowy segregator, jednak takie okładki jak Twoje zdecydowanie lepiej się prezentują.
OdpowiedzUsuńAga, duży też można tak okleić, tylko najpierw musisz ściągnąć okleinę z segregatora. Schodzi bardzo łatwo, robiłam już tak, efekt świetny, Janusz zdejmował mi mechanizm do zapinania a po oklejeniu montowaliśmy go od nowa.
OdpowiedzUsuń