Korzystam dziś gościnnie z komputera dzieci, u nich obrabiałam też zdjęcia. Bardzo podoba mi się ich program do obróbki, zwłaszcza ten zlepek kilku zdjęć, dzięki czemu post nie ciągnie metrami. Karteczka zrobiona dla znajomej, dostanę za nią na wiosnę strusie jajo :). Wiesia miała ją komuś wysłać, ale stwierdziła, że karteczka jest tak ładna, że ona jej nikomu nie wyśle i zostawi sobie na pamiątkę. Pokraśniałam z dumy jak piwonia.
Poisencja zrobiona złotym embossingiem, pokolorowana tuszami TH i
wycięta w dwóch egzemplarzach. Szyszeczki są prawdziwe, zebrane jesienią, z
tsugi. Wykonałam jeszcze dwie podobne dla firmy projektującej ogrody, jednak tradycji musiało się stać zadość i trzeci rok z kolei nie udało mi się sfotografować kartek wykonanych dla nich.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaglądanie i miłe słowo.
Agnieszka
Faktycznie piękna jest :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna praca!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MZ
Cudna i wspaniale dopieszczona kartka, nie dziwię się, że właścicielka nie zechciała się z nią rozstać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo wyjątkowa ta kartka:)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka :)
OdpowiedzUsuńAguś, przepiękna jest, wszystko tak harmonijne i idealnie zgrane, bardzo elegancka, i pudełeczko cudne. Ja też bym ją sobie zostawiła :)
OdpowiedzUsuńHe, he, też bym nie wysłała takiej kartki!
OdpowiedzUsuńNajbardziej zafascynował mnie wieniec, wspaniały pomysł!
Też żałuję, że nie mieszkamy bliżej siebie, bo czuję z Tobą pokrewieństwo dusz :)
Na wiosnę i tak nie odpuszczę i nawiedzę Cię z moją "hałastrą".
Klara, teraz to już i ja nie popuszczę, zapraszam z noclegiem, to sobie coś poważniej podłubiemy i pogadamy
OdpowiedzUsuń:) Uściski!
OdpowiedzUsuńZachwycająca kartka!!
OdpowiedzUsuńSo pretty Cyga! Love the beautiful Poinsettia!
OdpowiedzUsuń