poniedziałek, 17 grudnia 2012

Kopertówka z poisencją.


       Korzystam dziś gościnnie z komputera dzieci, u nich obrabiałam też zdjęcia. Bardzo podoba mi się ich program do obróbki, zwłaszcza ten zlepek kilku zdjęć, dzięki czemu post nie ciągnie metrami. Karteczka zrobiona dla znajomej, dostanę za nią na wiosnę strusie jajo :). Wiesia miała ją komuś wysłać, ale stwierdziła, że karteczka jest tak ładna, że ona jej nikomu nie wyśle i zostawi sobie na pamiątkę. Pokraśniałam z dumy jak piwonia. 
Poisencja zrobiona złotym embossingiem,  pokolorowana tuszami TH i wycięta w dwóch egzemplarzach. Szyszeczki są prawdziwe, zebrane jesienią, z tsugi. Wykonałam jeszcze dwie podobne dla firmy projektującej ogrody, jednak tradycji musiało się stać zadość i trzeci rok z kolei nie udało mi się sfotografować kartek wykonanych dla nich.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaglądanie i miłe słowo.
Agnieszka

11 komentarzy:

  1. Cudna i wspaniale dopieszczona kartka, nie dziwię się, że właścicielka nie zechciała się z nią rozstać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aguś, przepiękna jest, wszystko tak harmonijne i idealnie zgrane, bardzo elegancka, i pudełeczko cudne. Ja też bym ją sobie zostawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. He, he, też bym nie wysłała takiej kartki!
    Najbardziej zafascynował mnie wieniec, wspaniały pomysł!
    Też żałuję, że nie mieszkamy bliżej siebie, bo czuję z Tobą pokrewieństwo dusz :)
    Na wiosnę i tak nie odpuszczę i nawiedzę Cię z moją "hałastrą".

    OdpowiedzUsuń
  4. Klara, teraz to już i ja nie popuszczę, zapraszam z noclegiem, to sobie coś poważniej podłubiemy i pogadamy

    OdpowiedzUsuń
  5. So pretty Cyga! Love the beautiful Poinsettia!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas