wtorek, 4 grudnia 2012

Pudełeczko na czekoladę

 
Ostatnia prezentowana praca na aukcję Ludki. Dołączyłam jeszcze trzy kartki ślubne, podobne już prezentowałam, więc nie będę Was zanudzać. Nie czuję świątecznej weny a święta tuż, tuż.  Zawsze pozostają sms'y...... brrr
 
 
Stasinek z kocią ferajną. Niestety jeden z kotków zginął. Tak więc ferajna teraz liczy trzy kotki.
 

 
Wczorajszy poranek. Zimowy poranek i wiosna południe , jak to niedawno było. Kadr nie jest dokładnie taki sam, ale to widok z tego samego okna .
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaglądanie.
Agnieszka

9 komentarzy:

  1. Piękny czekoladownik:) Bardzo się podobał:)I już go nie ma;)
    Dziękuję:) I pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie Ci wyszedł ten czekoladownik :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny czekoladownik zrobiłaś, napracowałaś się w tym roku.
    O wenę się nie martw, na sobotnim spotkaniu się natchniesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pudełeczko śliczne :)
    A tym wiosennym zdjęciem drażnisz zmarźluchów ;) :)
    Nic tam, aby do wiosny! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne pudełko :) u mnie wyglądało podobnie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Stasiek - kocia mama!
    A zdjęcia podobne, tu i tu - BIAŁO ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam te Twoje kotki-pokazuj częściej :) :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Pudełeczko aż się prosi o taka czekoladę o smaku piernika;)Mrrr... ślicznie wykonane:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pudełeczko to uczta dla ducha, czekolada dla ciała :D cudny!

    A kociaki urocze ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas