środa, 8 grudnia 2010

Kalendarz III, zimowe kwiatki



"Kiatek dla mamy"

Ostatni kalendarz. Taki troszkę bałaganiarski.
Dziś na spacerze, Antoś zrobił kwiatuszka dla mnie. Tak mnie to rozczuliło, że musiałam zrobić pamiątkowe zdjęcie.

Dziękuję Wam bardzo za zaglądanie do mnie i przemiłe komentarze.
Pozdrawiam  cieplutko.

6 komentarzy:

  1. Podoba mi się chyba najbardziej ze wszystkich. Świetny jest!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny kalendarz a raczej jedno okładka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadzam sie z Monia - ze ten jest najlepszy !!!!
    a synio widac juz ma tworcze pomysly ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna okładka kalendarza!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super okładka, świetnie poprzeszywane i przewiązane:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi się taki bałaganiarski bardzo podoba. Chyba najbardziej z wszystkich trzech, chociaż tamte też są piękne:) Warstwy wyglądają pysznie i scraclowany motyl też ( zwłaszcza ten motyl, który aż się prosi o taki zabieg) :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas