"Zima na ramiona moje spadła
Niewinnością białym śniegiem
Pierwsza gwiazda już na niebie
Nie ma nie ma ciebie"
[Kayah]
Za oknem brrr, wysunąć rano nogi brrr, wypuścić pieski brrr, wyjście do piwnicy po ziemniaki brr .............., ale za to ogień trzaska w kominku, chleb się piecze w piekarniku, kapuśniaczek w garnku, smakowity stos książek do przeczytania, kąpiel pachnąca wanilią i miodem........ czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Kalendarze czas zacząć. Wycinałam, wycinałam i powstał taki 3D kalendarz. Ten zostawię sobie, pozostałe dwa, które przygotowuję będą prezentami.
Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze.
Pozdrawiam cieplutko.
Piękny, ukwiecony, ale to wszystko wygląda tak delikatnie w tych kolorach :)
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo kwiecisty;) ach jak ja bym chciała tak - może kiedyś jakiś domek
OdpowiedzUsuńCudowna wiosna tej zimy Ci wyszła !!!!
OdpowiedzUsuńPiekny, a papier wygląda jak materiał.
OdpowiedzUsuńKalendarz mnie zachwycił, piękny jest:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wycinanki więc nie może mi się nie podobać:) Świetny kalendarz! czekam na te następne.
OdpowiedzUsuńwooooow so beautiful lovely details and colours
OdpowiedzUsuńhugs Pia
podziwiam wykonanie :)
OdpowiedzUsuń