W zawiniętym rożku u Nimuszki kwitną kwiaty, u mnie kuper. Karteczka dla synka mojej koleżanki. Ania jest bezpretensjonalna i zaproszenia podobały jej się bardzo, co mnie ogromnie ucieszyło.
Dziękuję wszystkim,
którzy zaglądają do mnie
a szczególnie tym,
którzy znajdują czas na zostawienie
kilku miłych słów.
Świetnie zrobione i z dużym poczuciem humoru :) Brawo!
OdpowiedzUsuńChyba już tylko Ty, Cyguś, pamiętasz, że zawinięte rogi mają coś wspólnego z Nimuszką. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA zaproszenie są jak Twoje koleżanka, bezpretensjonalne :) I bardzo oryginalne w tej bezpretensjonalności i bezkiczowatości :) O, nowe słowo mi się stworzyło :)
Bardzo fajne te zaproszenia ;)
OdpowiedzUsuńsłodkie niesamowicie są:)
OdpowiedzUsuńSłodkie, ale zarazem chłopięce :-)
OdpowiedzUsuńAguś, super zaproszenia, takie z jajem, dla fajnego, małego łobuziaka :)
OdpowiedzUsuńSą przesłodkie!
OdpowiedzUsuń