niedziela, 4 grudnia 2011
Mikołajki
Wykrój tego Mikołaja znalazłam kiedyś w internecie na jednym z amerykańskich blogów. Niestety po tym jak przepadł mi cały dysk wraz ze zdjęciami pierwszego roku życia Antosia, przepadło też źródło pochodzenia tego miłego Mikołaja. Został mi tylko wycięty z kartonu wzór. Gdyby ktoś wiedział skąd to proszę krzyczeć.
Znowu nie doczytałam instrukcji wyzwania i musiałam zainstalować guziki zamiast ćwieków. Kiedyś mnie zgubi ten mój pośpiech. Karteczkę zgłaszam do SP na Mikołajowe wyzwanie.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Ps. Antoś domaga się;
- Mamo a gdzie ten Mikołaj ma bzusek i nóżki i lącki? Musis mu dolobić chociaz bzusek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
14 komentarzy:
super kartka! :D
OOh this is such a sweetie!!!!
Bardzo sympatyczny Mikuś :)
Ale cudny, piękna kartka! :)
Przesliczna karteczka z mikolajem!
Świetny ten mikołaj!
wow, cuuuudny Mikołaj i fantastyczna kartka:)
Ale fajny ten Twój Mikołaj! A ja właśnie też skończyłam Mikołajkowe kartki ;) Telepatia czy co ;P
Cyguś, Twój Antoś jest bardzo mądry i rozsądny :) Wszystkie dzieci jakie znam zapytałyby gdzie ten Mikołaj ma prezenty raczej niż części ciała;) :)
A karteczka jest śliczna. Fajnie wygląda kartonowe tło:)
kartka cudna i Mikołaj uroczy :)
Cudny jest ten mikołaj, myąlałam że to wykrojnik:) Karteczka niesamowicie urocza
nie ma siły mamusiu,teraz musisz się wykazac inwencją twórczą i dorobić mu brakujące części ciała...hahah..śliczna karteczka a ból z powodu straty zdjęć rozumiem,ja po przeprowadzce straciłam bardzo dużo zdjęć mojej Emi...
Śliczny Mikołaj, taki w szacie eko :) To chyba te zbliżające się Mikołajki tak na nas działają, bo u mnie na warsztacie również Mikołaje :) Niektóre też, niestety, bez brzuszka i pozostałych części ciała :)
Świetny Mikołaj, piękna kartka:)
Prześlij komentarz