W sobotę odbyło się nasze lubelskie spotkanie. Przybyło nas wyjątkowo dużo bo aż 9, dawno nie było takiej frekwencji. Było bardzo twórczo. Przygotowałyśmy w domu zestawy do zrobienia karteczki. Na spotkaniu rozlosowałyśmy je pomiędzy siebie i każdy wziął się do pracy. Wylosowałam zestaw Moni, z moim trudziła się Chanderella. U góry wynik mojej pracy, przyznam, że wyrwało mi się niecenzuralne słowo bo dwukrotnie źle przycięłam papier i musiałam skrócić kartkę. Dziewczyny stwierdziły, że jeszcze kilka pomyłek i zamiast kartki zostanie mi wizytówka. Praca była pod presją czasu i Pauliny, która w mgnieniu oka zmajstrowała kartkę i siedziała zadowolona a my pociłyśmy się. Bardzo podobała mi się taka zabawa, było sporo śmiechu, podpowiadania, ścinków, przepychania przy stole, jedzenia ciastek i ploteczek.
Antoś otworzył szufladę ze sztućcami i gapił sie w nią jak sroka w gnat:
- Co robisz Antosiu ?- pytam
-Patsę jak bardzo nie ma widelców.
Podładowałam sobie akumulatorki.
Dziękuję za zaglądanie i pozdrawiam,
zwłaszcza moje babeczki.
16 komentarzy:
No i gdzie podziałaś widelce?!!! :D
Cyguś, ja nie mogę się przyzwyczaić do Ciebie na nowej fotce. Odmłodniałaś i to bardzo :)
Zazdroszczę Wam tych babskich zlotów:)
A karteczkę wyczarowałaś śliczną :)
Śliczna taka subtelna i delikatna :) ta falbanka dziurkaczowa cudna.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki i komentarze.
Hehe, fakt, niecenzuralne słowa były ;)
Karteczka śliczna, warto było powalczyć z kwiatkami ;)
Już czekam na kolejne spotkanie :)
Zgadzam się z Nimuchą,na fotce jak nie TY,taka radosna...nie to,że wcześniej było inaczej ale fotka jest inna niż poprzednia :) Jakbyc nie napisała,że zestaw jest od Moni to i tak bym zgadła-czysto Monikowy :) Ale karteczka wyszła super,niepotrzebne te *&$#@%&&* ..hehhee...
Skrócona czy nie jak dla mnie bomba! Fajnie macie w tym lubelskim:)
Urocza karteczka,skrócenie jej nie zaszkodziło
wow so beautiful card
hugs Pia
Aleś Ty szybka! Kartka piękna :) Czekam już na kolejne spotkanie :)
Teraz mogę przynajmniej dokładniej obejrzeć Twoją karteczkę, bo tak szybko się zawinęłaś :) A śliczna jest! Też czekam z niecierpliwością na następne spotkanie.
Na zdjęciu rozmiaru nie widać a wyszło pięknie :)
Kartka jak na tyle przeszkód wyszła nadzwyczaj dobrze:) Nie było mnie tu dawno, a tyle się u Ciebie dzieje. Blog pięknieje, działasz aktywnie scrapowo i kulinarnie, podziwiam. Może w koncu się zarażę:)
Nom, fajosko jest na tych spotkaniach.
Niech tylko te moje małe "fochy" podrosną, to i ja się rozwinę.
Mimo podwójnej skuchy kartka Ci wyszła pierwszy sort!
Jest śliczna,jak cukiereczek:D
I super wszystko wyszlo. Bardzo ladna karteczka!
Świetna!!!
Kolory... miód :D
:*
Noo mam nadzieję,że znalazły się widelce;)
A kartka jest sliczna:)!!!
Prześlij komentarz